Ostatnio pisałam o przepisach, które choć wskazują powinności w praktyce nie mają sankcji. Takim przepisem jest też przepis art.23 ust. 1 oraz art.24 ustawy o samorządzie gminnym. Zgodnie z nimi, każdy Radny obowiązany jest:
- kierować się dobrem wspólnoty samorządowej gminy
- utrzymywać stałą więź z mieszkańcami oraz ich organizacjami, a w szczególności przyjmować zgłaszane przez mieszkańców gminy postulaty i przedstawiać je organom gminy do rozpatrzenia.
- brać udział w pracach rady gminy i jej komisji oraz innych instytucji samorządowych, do których został wybrany lub desygnowany.
I rzeczywiście, większość Radnych wykonuje swoje obowiązki rzetelnie, z myślą o mieszkańcach i złożonym ślubowaniu.
Pojawia się jednak pytanie, co w sytuacji, gdy Radny nie wypełnia należycie swoich obowiązków np. nie pojawia się na sesjach w ogóle, jest niedostępny dla mieszkańców, odmawia pracy w komisji itp.
Obowiązujące przepisy nie przewidują sankcji za nienależyte wypełnianie obowiązków przez Radnego. Sama Rada również może niewiele. Co prawda w przypadku, gdy Radny nie pracuje w komisji lub instytucji samorządowej, do której został wybrany, konsekwencją może być odwołanie go ze składu tej komisji czy z funkcji przedstawiciela gminy w instytucji samorządowej, ale już za powtarzającą się nieobecność na sesji nie będzie mógł być w ten sposób przecież „ukarany”. Zwykle Rady uzależniają od obecności Radnego na sesji, prawa do diety, ale taki środek aktywizujący nie zawsze bywa skuteczny.
Podobnie w przypadku obowiązku utrzymywania stałego kontaktu z mieszkańcami. Radni często wyznaczają dyżury, podczas których mieszkańcy mogą się zwrócić bezpośrednio do nich z każdą sprawą. Tu także nie ma jednak żadnego przymusu, ani możliwości zdyscyplinowania Radnych. Niektóre Gminy próbują przykładowo w swoich statutach zobowiązywać radnych m.in. do spotkań z wyborcami nie rzadziej niż dwa razy w roku czy do dyżurów przynajmniej niż raz na kwartał, albo konsultowania z mieszkańcami spraw wnoszonych pod obrady czy propagowanie zamierzeń i dokonań Rady.
Organy nadzoru twierdzą jednak, że w statucie nie można domniemywać dodatkowych obowiązków radnych, do wykonania poza samą Radą, których nie przewiduje ustawa. Także Sądy są zgodne co do tego, że takie uregulowania nie mają podstaw prawnych.
Konsekwencją opisanego braku sankcji jest także brak możliwości złożenia do Rady Gminy skargi na Radnego. Skarga taka nie będzie mogła być rozpoznana. Uchwała dotycząca rozpatrzenia tej skargi będzie uznana za niedopuszczalną.
Radny ponosi więc odpowiedzialność wyłącznie przed Wyborcami. Odpowiedzialność ta jest ograniczona wyłącznie do konieczności poddania się weryfikacji przy kolejnych wyborach. Krótko mówiąc Radny, którego nie obchodziły sprawy wspólnoty może jedynie nie zostać ponownie wybrany. Jeśli nie planuje ponownego kandydowania, żadnej odpowiedzialności – nawet politycznej nie poniesie.
{ 4 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
czyli miał rację ś.p. Andrzej Lepper, gdy kazał „swoim” posłom podpisywać weksle. Może na gruncie prawa cywilnego coś by się dało, tak aby nie trzeba było czekać na koleje wybory?
Czy Radni mogą bez konsultacji ze społeczeństwem uchwalić sobie ustawę pozbawiającą wykup mieszkań z bonifikatą chodzi mi o umowy najmu zawarte w 1960 r po czym po śmierci głównego najemcy prawa te przeszły na córkę inwalidę pierwszej grupy.
W 2009 r złożyła dokumenty o wykup mieszkania lecz stan zdrowia i sytuacja finansowa wstrzymała zmusiła procedurę wykupu.Obecnie kiedy chciała wznowić jest to niemożliwe dzięki kieleckim radnym
file:///C:/Users/magda_000/Desktop/akt.pdf
a co z łamaniem prawa np, statutu lub nieetycznymi działaniami czy postępowaniem?
I nikt sie z państwa PL nawet tym nie zainteresuje ?a innym bez powodu zabierają renty