Zawsze jak myślę o prawie samorządowym, mam przed oczami rynki miast. Te urocze w niewielkich miasteczkach i te szczegółowo zaprojektowane – miast największych.
I choć dziś funkcje rynku są w wielu miejscach zupełnie inne niż te ukształtowane w przeszłości, a jego charakter często został zatracony, nie wyobrażam sobie wizyty w jakimś mieście, bez odwiedzin tego najważniejszego dla jego Mieszkańców placu.
Rynek to w końcu najlepsza wizytówka każdego miasta. Dziś Rynek w Tarnobrzegu.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }